Jak budować relacje z lekarzem?

Może to dziwnie brzmi – budowanie relacji z lekarzem. Ale skoro jesteś pacjentem, a on człowiekiem, który ma Cię wyleczyć, musi pojawić się relacja – będziecie się często widywać, a dodatkowo Ty powierzasz mu to, co masz najcenniejszego: swoje życie i zdrowie.

Podstawa zdrowej relacji

Szczerość. Niczego nie ukrywaj przed swoim lekarzem. Nawet, jeśli masz „rewolucyjny” pomysł i wiesz, że Twój lekarz może nie być nim zachwycony, nie ukrywaj przed nim niczego – dla własnego dobra. Lekarz, żeby Ci pomóc, musi wiedzieć o wszystkim, co dotyczy Twojego zdrowia, o wszystkich objawach, diecie, ziołach, samopoczuciu po lekach, konsultacji z innym lekarzem i zapisanych przez niego lekach. Nie ma rzeczy nieistotnych w okresie poprze szczepowym. Lepiej mówić zbyt dużo niż przemilczeć coś, co w naszym odczuciu jest błahostką ale dla lekarze może być istotna informacją i sygnałem od organizmu, na który trzeba odpowiedzieć, a żeby odpowiedzieć, trzeba o nim wiedzieć.

Wszystko jest ważne

Lekarz poinstruuje Cię, żeby nie bagatelizować żadnych objawów. I zrobi to nie bez przyczyny – każda reakcja Twojego organizmu jest ważna. Nawet, jeśli coś zabolało Cię przez moment i nieszczególnie mocno – też zgłoś to lekarzowi. Nie wstydź się, że mówisz o rzeczach z pozoru błahych. Dla lekarza to nic dziwnego. I w końcu to on skończył medycynę i jest od tego, by ocenić, co jest istotne w przebiegu leczenia, a co nie.

Internet Cię nie wyleczy

W dobie Internetu, gdy możemy weryfikować wszystko, co mówi do nas lekarz jesteśmy narażeni na ryzyko, że zaczniemy sami stawiać sobie diagnozy i sami się leczyć. Wystrzegajmy się tego ! Internet jest przydatny, aby przybliżyć nam zagadnienie choroby, pogłębić wiedzę, którą przekazał lekarz. Zanim jednak zaczniesz szukać w sieci, zapytaj lekarza.

Staraj się nie czytać historii innych pacjentów, bo w większości przypadków wyłapiesz i skupisz swoją uwagę na tych najtrudniejszych opisach. Pamiętaj każdy z nas jest inny, inaczej chorujemy, inaczej przebiega proces naszego leczenia. Czytaj historie, które Cię wzmocnią, a nie te które wywołują lęk i powodują stres.  Zawsze możesz poczytać o metodach leczenia, zasadach odżywiania, terapii wspomagającej – ale nigdy nie wdrażaj nowych rozwiązań samodzielnie! Spisz listę pytań i omów je ze swoim onkologiem podczas najbliższej wizyty. Pamiętaj, Wikipedia Cię nie wyleczy. Pamiętaj też, że nawet jeśli przeczytasz cały Internet, nie uzyskasz dyplomu medycznego. Lekarz uzyskał wykształcenie medyczne, odbył praktyki i wie, co robi. Co nie zmienia faktu, że masz prawo do wątpliwości dotyczących na przykład zaleceń i w związku z tym masz prawo do konsultacji u innego specjalisty.

Zawsze masz prawo powiedzieć „sprawdzam”

To rozwiązanie jest szczególnie dobre na początku leczenia – jeśli masz taką potrzebę możesz skonsultować się w innych placówkach, by wybrać świadomie tą, w której będziesz się leczyć. Niezwykle istotne w procesie leczenia jest, aby mieć pełne zaufanie do swojego lekarza prowadzącego, do całego zespołu, który będzie się Tobą opiekował. Pacjent, który ufa, współpracuje, jest przekonany o słuszności leczenia, nie traci energii na wątpliwości, poszukiwania, tylko z całym zaangażowaniem podążą drogą, która ma doprowadzić do powrotu do zdrowia.